Transkrypcja podcastu – 5 powodów, by zacząć ją robić

O tym, czy warto prowadzić podcast i jakie są jego zalety pisałam już w tym artykule. Dzisiaj chciałabym pokazać jak transkrypcja podcastów może pomóc w rozwoju naszego biznesu. Zaczynajmy więc!

Transkrypcja – co to jest?

W telegraficznym skrócie – to zapis tekstowy pliku audio. Polega to na odsłuchiwaniu odcinka/rozmowy/wywiadu i spisania jego treści. Treść taką można potem opublikować jako wpis na blogu lub udostępnić do pobrania. Sama transkrypcja jest dosyć czasochłonna, jeżeli chcemy robić to sami. Z drugiej strony możemy zlecić to komuś, wtedy jednak musimy liczyć się z nakładami finansowymi. Na początku przygody z podcastem najlepiej jest samemu spróbować sił w transkrypcji. Później, gdy czasu będzie coraz mniej, a pomysłów na odcinki i nowe aktywności więcej, warto rozejrzeć się za zewnętrznymi usługami. Wybór opcji należy do Państwa, jednak pewne jest, że transkrypcja podcastu się opłaca – czemu? Oto 5 powodów:

1. SEO i pozycjonowanie

Nagrywanie podcastu to forma dotarcia do odbiorców w postaci audio. Czemu jednak nie wykorzystać maksymalnie tego potencjału? Dodanie do odcinka opcji tekstowej, czy to w formie pdf-a do pobrania, czy opisu pod spodem odcinka to świetny pomysł. W ten sposób zwiększamy popularność zarówno podcastu, jak i swojej marki. Wyszukiwarki internetowe jeszcze nie rozpoznają i nie potrafią przeszukiwać plików dźwiękowych, w związku z tym podcasty nie są indeksowane. By ułatwić potencjalnym odbiorcom odnalezienie nas w internecie, dobrze jest być w tej sieci widocznym.

SEO i pozycjonowanie

2. Zadbaj o osoby niesłyszące i niedosłyszące

Wielokrotnie spotkałam się z taką sytuacją, że osoby niesłyszące/niedosłyszące proszą w komentarzach o dodanie wersji tekstowej. Tyczy się to zarówno video, jak i podcastów. Warto zadbać, by wszystkie osoby, których interesują treści, jakie przekazujesz, mogły mieć swobodny i wygodny dla siebie dostęp do nich.

3. Zwiększanie zasięgów

To całkiem proste – z podcastem trafiamy do osób, które nie mogą/nie mają czasu czytać treści. Odsłuchanie odcinka jest dla nich najwygodniejszym sposobem. Jednak czemu ograniczać się tylko do tej formy? Transkrypcja powoduje, że trafiasz ze swoimi treściami zarówno do osób preferujących podcasty, jak i do tych, którzy wolą słowo pisane.

4. Dywersyfikacja

Czym jest tak dywersyfikacja? Najlepszym przykładem na dywersyfikację treści jest film. Otóż, gdy mamy nagrane video bardzo łatwo jest wyciągnąć z niego zapis audio. Mając zapis audio wystarczy wrzucić go w kolejny kanał, jakim jest podcast. Wtedy już prostą drogą jest, by zrobić transkrypcję odcinka i ją udostępnić. Czy to jako wpis na blogu czy po prostu jako zapis odcinka. Dzięki temu z jednego źródła, jakim było video, znacznie zwiększamy szansę na to, że z naszymi treściami trafimy do szerokiego grona odbiorców. Trafiamy w ten sposób do 3 grup: tych, którzy wolą obejrzeć video, tych, którzy chcieliby odsłuchać odcinek i w końcu do tych, którzy wolą czytać. Taki opis o czym był odcinek, bądź po prostu wrócić do najciekawszych fragmentów podcastu, jest bardzo pomocny.

Dzięki transkrypcji znacznie zwiększamy szansę na to, że z naszymi treściami trafimy do szerokiego grona odbiorców.

5. Dzielenie się treścią

Podcasty ciągle zyskują na popularności. Jest jednak pewna trudność w udostępnianiu ich treści. Tak jak wspomniałam wcześniej, wyszukiwarki internetowe nie potrafią jeszcze przeszukiwać plików audio. Więc jeżeli chcemy podzielić się z kimś ciekawym odcinkiem podcastu możemy go po prostu udostępnić, jasne. Co jednak, gdy druga osoba nie ma czasu, by przesłuchiwać cały odcinek? Gdy interesujący jest fragment znajduje się w środku nagrania? Albo gdy prowadzący audycje dzieli się w którymś miejscu fajną książką, którą ostatnio czytał? Wtedy albo trzeba zapamiętać moment, w którym było to wspomniane albo odsłuchiwać nagranie od nowa lub na chybił trafił. Transkrypcja w takim przypadku jest nieoceniona. Ułatwia to również odnoszenie się do Twoich słów, interakcję – wystarczy wykorzystać gotową treść.

6. BONUS

Punkt trochę powiązany ze wszystkimi wcześniejszymi – nie marnujmy potencjału podcastów. Jeśli wierzymy i WIEMY, że to, co dajemy w podcastach ma sporą wartość i warto, by ten content poszedł w świat to nie ograniczajmy się tylko do dźwięku. Poświęcając trochę swojego czasu lub funduszy zyskujemy praktycznie gotowy wpis na bloga czy stronę lub po prostu opis do odcinka na kanale Youtube. W ten sposób pozwalamy się odnaleźć w internecie, co jest kluczowe, jeśli chcemy trafić do szerszego grona odbiorców i zachwycić ich merytoryką i jakością naszych materiałów.

Podsumowując, jeśli mamy już podcast czy video, to transkrypcja jest najlepszym sposobem na poszerzenie odbiorców. Jest też świetnym pomysłem na redystrybucję i wygenerowanie treści w nowej formie i sposobie przekazu. Daje możliwość używania jego fragmentów do tworzenia infografik, zajawek na kanałach społecznościowych, mailingu czy artykułów – serdecznie do tego zachęcam!