Blog o video (i nie tylko!)

Ej! Tak wcale nie musi być! Co więcej – zamierzam udowodnić, że WCALE tak nie będzie! Jak wyobrażam sobie tego bloga. Myślę, że przede wszystkim chciałabym, aby było to miejsce, w którym dzielę się efektami swojej pracy, pokazuję kulisy, czyli tak ostatnio popularny making of. Zapodaję nowinki techniczne, dzielę się doświadczeniem nie tylko związanym stricte z montażem, ale i tym zdobytym dzięki prowadzeniu własnej firmy.

Blog o video (i nie tylko!)

Zapewne nieraz opiszę również pozytywną współpracę z klientami, jak postępował proces realizacji itp. Pokażę ciekawe miejsca, w które zawędrowałam z moją kamerą. Chcę udowodnić, że montaż video nie musi być nudny i monotonny, a może sprawiać dużo frajdy i przyjemności.

Czy ograniczę się tylko do montażu? Myślę, że nie i to z jednego, bardzo prostego powodu – nie chcę tutaj nudy. Poza tym lubię pisać, rozkminiać, kombinować, a czy blog nie jest najlepszym do tego miejscem? Mam podobno lekkie pióro, dobrze się mnie czyta. Być może to przesada, a być może jest w tym ziarnko prawdy? To, czego jestem pewna to na pewno wolę pisać niż paplać 😉

Mam parę pomysłów na rozwój tego oto bloga, mnóstwo inspiracji od innych blogerów i chcę myśleć (i myślę!), że stworzę tu miejsce, w którym nie pozwolę się nudzić! 🙂

To tak z grubsza tyle. Mam nadzieję, że materiału będzie wystarczająco na ciekawe wpisy, czego sobie i Wam życzę!